Chcielibyśmy ze swojej strony podziękować Pani Grażynie oraz Panu Darkowi za organizację naszego przyjęcia weselnego.
Było to trudne zadanie, bo mieliśmy gości z Polski i z Białorusi.
Jeszcze do końca nie wiedzieliśmy gdzie i jak możemy zorganizować przyjęcie weselne dla obu stron.
Wracając pewnego dnia z pracy, zobaczyłam dużo ludzi około domu byłam ciekawa co tam jest, podeszłam i się okazało, że to przyjęcie, byłam zaskoczona widokiem, atmosferą, wystrojem ogrodu. Pomyślałam „Wow super, że coś takiego pięknego jest w Warszawie”.
Postanowiłam, że poczytam w internecie o tym klubie i zadzwonię.
Dzwoniąc do klubu odebrała telefon Pani Grażyna i od razu zaskoczyła mnie opowiadając o menu z taką pasją, że byłam pod wrażeniem.
Umówiliśmy się na spotkanie żeby zobaczyć jak wygląda klub wewnątrz oraz porozmawiać o szczegółach przyjęcia weselnego. Jak tylko weszliśmy do środka, byliśmy zachwycenie wystrojem sali oraz atmosferą która tam panuję. Po rozmowie byłam pewna, że chcę zrobić przyjęcie w tym pięknym miejscu.
Goście z Białorusi jak i z Polski byli zachwycenie jedzeniem, wystrojem i atmosferą tego klubu.
Było to dość trudne zadanie dla Pani Grażyny i Pana Darka, ale wiedziałam, że wszystko będzie dobrze. Świetna obsługa, dobre jedzenie, świetna atmosfera to wszystko zrobiło swoje.
Jeszcze raz dziękujemy i polecamy wszystkim Klub „Ona”.
Pozdrawiam ,
Alesia Kępczyńska-Bogdanowa