Klub „Ona” to zaczarowany zakątek w Warszawie – miejsce w którym każda uroczystość musi wypaść wspaniale. 19 października urządzaliśmy tam przyjęcie weselne naszego syna Sebastiana. Podczas trwania uroczystości byliśmy w krainie baśni. Złota polska jesień na zewnątrz, a w środku piękny wystrój sali, stoły zastawione wykwintnymi, różnorodnymi daniami, wspaniała oprawa muzyczna – „cud i miód”. Wszystko to sprawiło, że zabawa była znakomita.
Zawdzięczamy to przemiłym gospodarzom klubu „Ona”. Są to niesamowici ludzie, którzy przy organizacji uroczystości dbają o każdy szczegół, żeby wszystko było jak na najwyższym poziomie. Wspaniali profesjonaliści z bardzo fachową obsługą. Dają ludziom wiele radości i uśmiechu. Polecamy to miejsce wszystkim, którzy chcą być pewni udanych uroczystości.