O Klubie Ona nie wiedzieliśmy nic, a przechodziliśmy obok niemal codziennie, nie znając atrakcyjnych tajemnic, które skrywa. Przy okazji krótkiego spotkania mieliśmy przyjemność spróbować nietuzinkowych potraw oraz pysznych lodów. Z uroków ogniska i ogrodu nie mieliśmy okazji skorzystać ze względu na późną porę. Do Klubu Ona z przyjemnością będziemy chcieli wrócić, ponieważ zachwyciło nas to miejsce jak żadne inne. Tak niezwykle urokliwy zakątek wśród pięknej roślinności jest w Warszawie miejscem niespotykanym. P.S. dla gości z dziećmi lub lubiących jednak mniej słone potrawy lepiej jest zgłosić to gospodarzom wcześniej.
Lidia